środa, 5 marca 2014

Nowa polityka prywatności? Nie podoba mi się to.

Nie wiem dlaczego tak ustalono, nie wiem w ilu szpitalach, przychodniach, ale nie podoba mi się to. Poszłam w dzisiejszą brzydką i deszczową pogodę po wyniki moich badań, no i okazało się, że wyszłam tylko na spacer, po którym boli mnie głowa, bo jak się okazało na miejscu, na żółtych, oczojebnych karteczkach, czarną czcionką, jak wół napisane jest, że od 3.03. wyniki badań będą dołączane do karty pacjenta, do wglądu tylko u lekarza kierującego na badanie. No co to za nowa polityka? Ja chciałabym mieć wgląd do mojej dokumentacji medycznej na bieżąco. Podejrzewają u mnie całkiem nieciekawą chorobę Hashimoto. Wiele wczoraj wieczorem czytałam na ten temat, do mam nadzieję 18 marca dowiem się, czy podejrzenia dwóch lekarzy (rodzinnego i endokrynologa) są prawdziwe. Czytając o objawach, wiele z nich pasuje do tego, co dzieje się ze mną.

Jednym ze schorzeń prowadzących do niedoczynności tarczycy okazuje się być tak zwana choroba Hashimoto niebezpieczna między innymi dlatego, że jej rozpoznanie jest wyjątkowo trudne. Wśród zjawisk, które mogą nas niepokoić wypada wspomnieć przede wszystkim o nieustannym uczuciu zmęczenia, przygnębieniu i rozdrażnieniu. Kobiety, a to właśnie one są najbardziej narażone na pojawienie się choroby Hashimoto, uskarżają się również na kłopoty z utrzymaniem wagi, suchość skóry, problem z zaparciami oraz wydłużanie się czasu trwania miesiączki. To właśnie te objawy najczęściej niepokoją panie, one też sprawiają, że kobiety decydują się na złożenie wizyty lekarzowi. Rokowania w chorobie Hashimoto są dobre, jeśli zostanie ona wcześnie rozpoznana i wcześnie zostanie wdrożone leczenie. W przeciwnym wypadku może dojść do zaniku gruczołu i poważnych zmian w gospodarce hormonalnej całego organizmu. Jednocześnie jest to choroba przewlekła i nieuleczalna, a farmakoterapia oparta na podaży syntetycznego hormonu musi być prowadzona przez całe życie.

Czytając komentarze kobiety piszą o depresji, zmęczeniu, problemie z pamięcią i koncentracją, senności w ciągu dnia, problemie z zajściem w ciąże, a także o problemie z zaśnięciem nocą, jak również o tym, że milszym skutkiem ubocznym tej choroby jest wolniejsze starzenie się skóry zaobserwowane u wielu pacjentów. Będę dłużej wyglądać młodo i pięknie? ;-)
Niestety, ale mam stany depresyjne, problemy z pamięcią, z koncentracją, jestem senna koło południa, nawet jeśli się nie prześpię w dzień, to mogę siedzieć do 2.00 w nocy bez problemu, skóra zwłaszcza na twarzy często jest sucha, maluje się i widzę, że z policzków schodzi mi skóra, muszę zmywać makijaż, nawilżać skórę i malować się jeszcze raz. Zawsze byłam szczupła, a teraz jestem ładnych, krągłych kształtów, podobno trudno zejść z wagi :-/ Nie jestem gruba, ale chciałabym zrzucić kilka kilogramów. Ciekawe czy mi się uda?

Na dziś wieczór, moja ulubiona piosenka, Indukti (gościnnie śpiew - Maciej Taff) - And Who's The God Now?! z płyty Idmen 2009
Może to poprawi mi humor po niekoniecznie udanym dniu. I gorąca czekolada na mleku... Dobrego wieczoru   :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz