Ja czasami rozumiem mojego brata bez słów, po czynach wiem co się zaraz stanie :-) Przez prawie cały dzień jego łóżko było rozwalone, kołdra, poduszki, wszystko w pięknym chaosie ;-) aż tu nagle wstał, poszedł w dzień się umyć i pościelił łóżko, pytam więc, kto przyjdzie, a on do mnie z pytaniem, skąd wiem, mówię: przeczucie :-D
O rower w dalszym ciągu nie pytam, bo znam odpowiedź, jak zacznę jeździć. Tylko kiedy to nastąpi? Prędzej kupię własny rower :-P
Rower rowerem, ale gdybym miała motor, nie wróciłabym przez tydzień do domu :-D
Dziś mam leniwą sobotę, tak leniwą, że zamiast przeczytać książkę, obejrzę jakiś film :-)
Please call me later ;-)
A wy na niedzielę możecie zrobić sobie nutelle :-D Przynajmniej jak dacie orzechy, to będzie rzeczywiście z orzechami :-P
Miłego weekendu ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz