Ręce Boga
Wytatuowałabym któryś symbol gdzieś na ręce. Jestem bardziej za kołowrotem, ale nadal się zastanawiam, bo Ręce Boga również wyglądają fajnie... ech, zawsze mam problem z tym, żeby zadecydować ;-) Najlepiej by było wytatuować dwa, nie byłoby problemu, ale ile tłumaczeń dla mamy co to jest i czemu upadłam na głowę ;-) Na głowę co prawda nie upadłam, ale wprowadzam w swoim życiu całkiem niezłe zmiany ostatnio. Pamiętam siebie z gimnazjum i liceum, cała na czarno, w glanach, słuchająca tylko rocka i metalu, pijąca piwo w parku, albo jakiegoś bełta :-D Spódnica? Bucik na obcasie? Are you kidding me? I ten mój czarny makijaż, na czarno pomalowane włosy i paznokcie... wszystko czarne i pieszczochy i łańcuchy, a teraz? Sukienka jak najbardziej ok, spódnica ok, kolor biały, niebieski, tak, super mi w białym, a niebieski to barwa zimna, a ja kocham zimę :-) Włosy miałam już czarne, granatowe, czerwone, rude, brązowe i czarne z fioletowym połyskiem... teraz postanowiłam spróbować z blondem. Może i jestem dorosła i bardziej dojrzała, ale ciągle lubię dokarmiać tą szaloną osobowość, która siedzi we mnie i ubóstwia metal.
A teraz marzy mi się przejażdżka rowerem, tylko pogoda nie pozwala :-/ Chociaż jak to mówi moja ciocia, pogoda zawsze jest dobra, tylko człowiek nie zawsze dobrze ubrany ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz