sobota, 15 lutego 2014

Takie mam wrażenie, że nie wolno mi popsuć tego dnia i następnego i kolejnego i każdego innego. Bo po co?

Dzień dobry.... a na dzień dobry szaleństwo ;-) Ale skąd założenie, że dzień będzie dobry? Kiedyś mnie o to zapytano, odpowiedziałam, że to nie tyle co stwierdzenie, a życzenie by dzień był dobry. A ta piosenka jakoś zawsze mnie rozbawia. Tu wersja z bodajże 2002 roku, chyba miała być w klimatach rockowych... no powiedzmy, że tak ;-) A więc Dzień Dobry wszystkim.


Wczoraj wspominaliśmy z kolegą właśnie takie "perełki" muzyczne i jeszcze starsze z lat 90. Warto powspominać i poczuć się "staro". He he :-D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz