środa, 17 czerwca 2015

Zmieniamy się. Tak trzeba.

Ostatnio bardzo długo nic nie pisałam, bo ani nie było o czym, ani nie było chęci. Ciągle praca, praca, bardzo nudna praca, a teraz znowu zabrali mi godziny, nie nowej dziewczynie, tylko mi! Nie przychodzę przecież tam dla zabawy, tylko zarabiać pieniądze! Muszę poszukać jakiejś lepszej pracy, najlepiej szybko. Do końca miesiąca mam wolne, czas pożytkuję w sposób użyteczny dla mojej formy, rozpoczęłam od pierwszego wolnego dnia ćwiczenia. Robię najpierw siedmiominutowe ćwiczenia, które w moim wykonaniu trwają dwa razy dłużej niż siedem minut, a chodzi o to, żeby wszystkie ćwiczenia zrobić w tym czasie, a trochę ich jest, ja jeszcze nie wyrabiam takiego tempa, a dwóch ostatnich ćwiczeń nie dam rady w ogóle wykonać, dają wycisk ;-) Następnie wykonuje jeszcze dodatkowe ćwiczenia na nogi i pośladki, próbuje jeszcze ćwiczenie na brzuch, zobaczymy, nie wszystko na raz. Poza tym w końcu przefarbowałam się na blond i dobrze mi w tym kolorze, wszyscy mówili, że będzie źle, jak się uparłam na swoim to teraz przyznają, że to ja miałam rację. Nawet zamieniałam wcześniejszą fryzurę "samuraja" (dwa wygolone boki, włosy związane w kucyk) na zwyczajną, rozpuszczam włosy, prostuje wtedy lepiej wyglądają. W tym miesiącu wybieram się znów do tatuażysty, chcę sobie zrobić taki oto tatuaż:

 również na ręku, jednak nieco bliżej nadgarstka.

Jak zrobisz sobie jeden, to na tym jednym się zazwyczaj nie kończy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz